Przemysł ciężki jest uznawany za bardzo nieekologiczny. Na wielka skalę niestety faktycznie można uznać, że zanieczyszcza on środowisko. Z drugiej jednak strony, od paru lat przecież promuje się rozwiązania, które sprawiają, że już nie jest on aż tak bardzo szkodliwy dla środowiska, bo stosuje się różne proekologiczne rozwiązania, filtry itd. W ramach przemysłu ciężkiego można wyróżnić takie jego gałęzie, jak przemysł budowlany, chemiczny – tutaj np. produkcja nawozów, przemysł elektro maszynowy, jak również inne rodzaje – metalurgiczny, mineralny, paliwowy, energetyczny oraz zbrojeniowy.
Te rodzaje przemysłu są przeciwstawnie przemysłowi lekkiemu. To są działania na dużą szeroką skalę. Niestety nie znajdują uznania u ekologów, choć ich działania powinny zmierzać nie tyle do ograniczania w danym kraju przemysłu ciężkiego, gdyż tak naprawdę te kraje , które w niego inwestują, mają się naprawdę świetnie, a do nakładania zobowiązań proekologicznych.
Pod warunkiem jednakże że faktycznie mają one sens i są dobrze przemyślane, że są tak ułożone, że mogą być dobrze odebrane. Jak najbardziej więc trzeba dobrze to sobie przemyśleć i wiedzieć, jakich szkód może to narobić, a może mieć możliwości, jakie są to działania, na których można polegać. Tym samym więc jak najbardziej trzeba dobrze przemyśleć, jak taki przemysł ma funkcjonować. Nie musi on wcale zanieczyszczać środowiska w takim stopniu, ale może to też skutkować ograniczeniem produkcji. Jak najbardziej więc trzeba dobrze to wybrać, by dany kraj nie był narażony na jakieś większe straty w związku z tym, że przemysł się może tak czy inaczej rozwijać. Przecież trudno sobie wyobrazić odpowiedni rozwój państwa w danym przypadku, gdy ogranicza ono przemysł budowlany chociażby. To by się wiązało z koniecznością kupowania materiałów budowalnych z innych krajów, a po co bogacić innych. Kupowanie od innych oznacza, że są realne straty.
Dlatego tak wiele niekorzystnych sytuacji jest, gdy z usług czerpią firmy zagraniczne, sieci handlowe zachodnie w Polsce są znakomitym przykładem takiej ekspansji, która ma bardzo szkodliwy wpływ na całą gospodarkę. To powoduje, że lokalny rynek się nie rozwija, wcale te sieci się nie przyczyniają do ograniczenie bezrobocia, bo one absorbują te siły robocze, które i tak znałyby parce na lokalnym rynku, gdyby sieci handlowe nie zagarnęły go w całości, zawsze rodzime usługi i rodzimy przemysł to dla gospodarki największe dobro. Podobnie jak zresztą rolnictwo. Tam, gdzie rolnictwo jest na dobrym poziomie, dofinansowane – bo jak wiadomo, w takim systemie, jaki jest obecnie, przy takich warunkach, jakich się wymaga – nie ma możliwości, by rolnictwo nie było odpowiednio dofinasowane. Gdyby tak nie było, większości osób, nawet w bardzo bogatych krajach europejskich, nie byłoby stać na zakup żywności, gdyż musiałaby ona być sprzedawana po cenie rynkowej, czyli po takich cenach, by rolnicy nie musieli do produkcji dopłacać. Dlatego rolnictwo, przemysł – są to te dziedziny, które zawsze będą najważniejsze, mają one strategiczne znaczenie.