Pomimo tego, że na każdym kroku podkreśla się, że nowe samochody są znacznie mniej paliwożerne oraz znacznie bardziej ekologiczne dla środowiska, to bardzo często pomija się przy tym aspekty związane z awaryjnością nowych samochodów oraz ich ewentualną diagnostyką. Co warto wiedzieć o diagnostyce współczesnych samochodów, aby w domowych warunkach, jeszcze przed wizytą w serwisie, móc zlokalizować przynajmniej część usterek? Czy dostępne są na rynku uniwersalne urządzenia diagnostyczne?
Już na samym początku warto wyraźnie podkreślić, że współczesne samochody posiadają znacznie bardziej zaawansowaną elektronikę, która w wielu przypadkach odpowiada za sterowanie wszystkim funkcjami pojazdu. O ile w przypadku starszych – przynajmniej kilkunastoletnich samochodów – mieliśmy do czynienia z układami opartymi w pełni na elektryce, tak obecnie nawet kontrola żarówek odbywa się w ramach elektronicznej komunikacji opartej na szynie CAN. Ma to niewątpliwie swoje plusy w postaci możliwości szybkiej diagnostyki pojazdu, jednak jednocześnie przekłada się na wyższe koszty napraw oraz występowanie nawet drobnych usterek, które uniemożliwiają dalszą jazdę przez zapisane w sterowniku samochodu błędy i podjęte przez komputer decyzje dotyczące funkcji samochodu.
Ile kosztuje profesjonalna diagnostyka samochodu?
Wbrew pozorom powszechna diagnostyka samochodów oparta na podłączeniu urządzenia elektronicznego do odpowiedniego gniazda diagnostycznego w samochodzie ma niemalże podobną cenę niezależnie od lokalizacji w naszym kraju. Można z powodzeniem przyjąć, że tego typu forma diagnostyki w serwisie zaczyna się od około 50 złotych w przypadku starszych pojazdów, w przypadku których można skorzystać z uniwersalnych komputerów diagnostycznych, a kończy się w okolicach 300 złotych, jeżeli mamy do czynienia z niestandardowym sposobem podłączenia.
OBD2 – gniazdo uniwersalne
Pomimo tego, że współczesne samochody wyposażane są w jeden typ gniazda diagnostycznego – OBD2, zgodnie z wymogami obecnego prawa – to jednak często wyłącznie dedykowane urządzenia diagnostyczne danego producenta pojazdu są w stanie odczytać wszystkie parametry pracy danego samochodu. Jest to szczególnie widoczne na przykładzie między innymi Nissana, gdzie z powodzeniem wykorzystamy standardowy czytnik OBD2, jednak dostęp do komputera ABS czy poduszek powietrznych otrzymamy dopiero przy zastosowaniu dedykowane interfejsu CONSULT.
Samodzielna diagnostyka pojazdu
Samodzielna diagnostyka pojazdów jest jak najbardziej możliwa i dostępna obecnie nawet z poziomu smartphone – potrzebujemy do tego jedynie odpowiedniego czytnika błędów podpinanego do złącza diagnostycznego pojazdu i np. komunikującego się za pośrednictwem Bluetooth oraz aplikacji na smartphone przedstawiającą błędy i odczytane dane w sposób czytelny i prosty. Ile to jednak kosztuje? Najtańsze czytniki błędów możemy kupić już za kilkanaście złotych, jednak nigdy nie ma gwarancji, czy będą one współpracowały z konkretnym modelem samochodu.
Podsumowując, współczesne samochody niewątpliwie powinniśmy zaczynać diagnozować od podłączenia komputerów diagnostycznych lub czytników błędów – samochód sam wskaże nam większość trapiących go problemów.
Swoją wiedzą ekspercką podzielili się z nami pracownicy autotesto.pl.