Know-how w prawie polskim

knowhowKażdy przedsiębiorca powinien zdawać sobie sprawę z tego czym jest know-how i w jaki sposób dochodzić swoich praw w tym zakresie. Zwrot know-how pochodzi z języka angielskiego i oznacza nie mniej nie więcej jak „wiedzieć jak”. To po prostu informacje, strategie, rozwiązania stosowane w danym przedsiębiorstwie, których w żaden sposób nie da się opatentować, a które są niezwykle cenne i różnią się od praktyk stosowanych w innych przedsiębiorstwach. Dość często są to informacje o sposobie produkcji. Tylko pracownicy danego przedsiębiorstwa wiedzą jakich składników i w jakich proporcjach należy wykorzystać aby otrzymać produkt finalny. Know-how to także wiedza techniczna oraz właściwości, które zostaną odkryte w czasie badań. Również długoterminowa strategia public relations może być za to uznana. Wszystko to, co daje danemu przedsiębiorstwu przewagę nad konkurencją, jego całą zgromadzoną wiedzę, można określić właśnie terminem know-how. Know-how to informacje niejawne. Pracownicy przedsiębiorstwa zobowiązują się do tego, że nie przekażą ich nikomu innemu pod karą grzywny lub nawet pozbawienia wolności. Informacja oraz wiedza, którą przedsiębiorca zdobył jest bowiem uregulowana ustawą o nieuczciwej konkurencji. Czasami także na gruncie prawa kradzież takich informacji i bezprawne ich użycie jest traktowane jako kradzież praw autorskich. Przekazanie know-how jest możliwe tylko na podstawie umowy, w której jedna ze stron przekazuje drugiej stronie wiedzę techniczną lub organizacyjną, która ma właśnie niejawny lub tajny charakter. Jeśli taka umowa nie zostanie sporządzona, a ktoś będzie stosował metody wypracowane przez danego przedsiębiorcę to wówczas ten może dochodzić roszczeń przed sądem. Umowa know-how ma swoje cechy charakterystyczne. Przede wszystkim przedmiotem takiej umowy jest wiedza o poufnym charakterze. Umowa know-how może dotyczyć tylko i wyłącznie dóbr niematerialnych. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że umowa taka nie przenosi w żaden sposób praw majątkowych. Jednak to nie zmienia faktu, że umowa taka jest umową płatną. Jedna strona zobowiązuje się do tego, że przekaże tajną wiedzę drugiej, a ta zobowiązuje się do zapłaty za przekazanie tych informacji. Odbiorca umowy, czyli osoba której know-how jest przekazywane zobowiązuje się do tego, że otrzymane informacje utrzyma w tajemnicy. Czasami jest również tak, że zostaje na niego nakładany obowiązek udzielenia jakiegoś zabezpieczenia i gwarancji. Wiele dysponentów know-how tworzy w umowach klauzule, które mówią o odszkodowaniach w przypadku kiedy odbiorca przekaże uzyskane informacje osobom trzecim. Jeśli odbiorca know-how zatrudnia pracowników i jest zobowiązany do tego, aby przekazać im te informacje to musi zadbać o to, aby podpisali oni umowę o poufności. W innym przypadku nie może przekazać im informacji, które uzyskał w ramach umowy know-how. Zadbać o taką umowę powinien także sam dysponent, gdyż jego pracownicy nie podpisując takiej umowy, nie będą zobowiązani tak naprawdę do zachowania tajemnicy.

Dodaj komentarz

Powrót na górę